Obserwatorzy

sobota, 6 grudnia 2014

Stroik- finał

W poprzednim poście Ania pokazała, upleciony przez nią wieniec z papierowej wikliny. Pisałyśmy, że ma być podstawą do stroika.
Następny etap to umieszczenie świecy;

Potem przymierzanie, układanie co, do czego, będzie pasowało. Stroik skończony.

                                                

Nawet Bobek zainteresował się, efektem pracy swojej pani, na monitorze laptopa.


                                               
Ja dłubię kolejne "Słoneczniki". Może nie będę zanudzać nimi , ale w pracy robię dla dzieci niespodzianki. W tej chwili mam sfotografowane dwie, ale ma ich być 14., bo w tym roku mam tyle dzieci w grupie.Wzór podpatrzony na internecie.
Oto próbka.

7 komentarzy:

  1. Stroik po prostu fantastyczny. Łosie wesołe z pewnością spodobają się dzieciom:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Próbowałam wczoraj otworzyć tego posta, ale go nie było, chociaż wyświetlił się w udostępnionych. Dzisiaj już jest i chwałą Ci za to. Stroik wyszedł bardzo ładnie, nie dziw, że psince aż oczka się zaświeciły, gdy zerkał na monitor.
    Reniferkowe lizaki super wymyśliłaś, dzieciaki się ucieszą z takiego prezentu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny stroik Bardzo mi się podoba: ) Bobek jest świetny (ja skrycie marzę o psiaku)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach jeszcze wesołe reniferki: ) świetny pomysł wyszukałaś i pięknie je zrobiłaś dzieciaki będą szczęśliwe: )

    OdpowiedzUsuń
  5. stroik bardzo ładny :) super pomysł

    OdpowiedzUsuń