Obserwatorzy

wtorek, 10 maja 2016

Garść nowości...

Na początek maki. Te papierowe i te wyhaftowane. Papierowe, oczywiście wykonała Ania. Są ozdobą  tablicy w przedszkolu.

Papierowe, wykonane z bibuły


Wyhaftowane, to te moje.

Trochę długo szło mi ich robienie, bo w tak zwanym międzyczasie  kończyłam fuksje. Wyhaftowałam trzy laleczki z serii Md.
 wspólne zdjęcie
Czwarta biała jeszcze czeka na swoją kolej.

Mimo, że jest nas tu mało, nie próżnujemy. Ciągle coś robimy. Czasem staramy się pokazać co powstaje.

7 komentarzy:

  1. Jakie mało, jest Was dwie i tworzycie to, co lubicie najbardziej. Obie wersje maków świetne, bo obydwie się postarałyście. Te małe laleczki wyglądają super, może kiedyś i u mnie zagoszczą, jak zdobędę wyraźny wzorek.
    Pozdrawiam zapracowane dziewczyny.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tablica w przedszkolu musi pięknie wyglądać z tymi makami,choć obie wersje tych kwiatów są cudne i do podziwiania:-) Laleczki też są bardzo ładne:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne maki i te robione z bibuly i wyhaftowane, a laleczki MD sliczne :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. U Was jak zawsze piękności :) Maki cudowne w obu wydaniach Iwonka S pewnie będzie zauroczona tym postem :) Dziewczynki wspaniałe :) Gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kwiaty te haftowane i papierowe.

    OdpowiedzUsuń