Obserwatorzy

środa, 16 kwietnia 2014

Obietnice...

Dziś spełniam obietnice. Na początek- zajączki z serwetek, które robiła Ania. Przy ostatnim wpisie nie były jeszcze gotowe. Dla nas, obok poprzednich koszyczków, to  tegoroczna  nowość.
Prawda, że prezentują się ciekawie?





No i metryczka.  Pisałam, że pokażę, gdy będzie gotowa. Już oprawiona,  czeka na przyjazd właścicielki.



Przy okazji  powrót do przeszłości. Parę lat temu haftowałam obrazek dla koleżanki. Dziś okazało się, że ma jego zdjęcie w telefonie. Swoją drogą, muszę się do niej wybrać z aparatem. Wtedy będzie obrazków do zamieszczenia, że ho,ho. Sama już niektórych nie pamiętam.


3 komentarze:

  1. Urocze te zajączki; reszta prac też śliczna.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajączki świetne, w sam raz na dekorację stołu świątecznego :-) Metryczka fajniusia z pewnością będzie fajną ozdobą pokoiku maleństwa, a co do ścian naszej wspólnej koleżanki ,to prawda, mogę poświadczyć, że w całym jej domu mnóstwo Twoich obrazków , gdzie nie spojrzeć obrazki igłą malowane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny obraz wart uwiecznienia i metryczka śliczna, a zajączki pomysłowo złożone! Miłego tygodnia wielkanocnej oktawy życzę!

    OdpowiedzUsuń