Wczorajsza sobota upłynęła Nam bardzo miło, mimo żaru, który lał się z nieba. Już od jakiegoś czasu jej oczekiwałyśmy z niecierpliwością, a to za sprawą Pauliny i organizowanego przez nią Twórczego pikniku dla rękodzielników.
O 9 rano z uśmiechem na twarzy wyruszyłyśmy z Anią ku nowej przygodzie. Tym bardziej, że pierwszy raz uczestniczyłyśmy w takiej imprezie.
Na miejscu, w pięknych okolicznościach przyrody, poznałyśmy nowe osoby, też interesujące się rękodziełem różnego rodzaju. Cieszy Nas, że nowe znajomości, to nie tylko te chwile na ogrodzie u Pauliny, bo wieczorem odnalazłyśmy się na blogach i Fb.
Tematów do rozmów, wymiany doświadczeń starczyłoby, Nam na długo. Czas minął tak szybko.
Oczywiście, była chwila też na zakupy. Przedstawiciel Internetowego sklepu hobbystycznego - Scrap. com.pl - scrapbooking to my!, zachęcał Nas do zakupów. Można było wszystkiego dotknąć, obejrzeć... i co ważne zostałyśmy też potraktowane.. na koniec ulgowo.. przy podsumowaniu zakupów.. no i prezencik też był miły.
Nie mogło zabraknąć też czasu na twórczość własną. Materiałów różnego rodzaju, było mnóstwo.
Ania pierwszy raz wykonała kartkę, która się tak prezentuje.
Zrobione kartki, przekazane, także inne fanty, zostaną wykorzystane na szczytny cel - pomoc kotom w schronisku.
Na odchodne zostałyśmy obdarowane, pakietami pięknych papierów i różnego rodzaju przydasi. Wszystko dzięki Paulinie, która zabiegała o sponsorów. [ www. itdcollection.com, www. fifirifi. pl, wycinanka. pl.
Jak widać, sobotnie przedpołudnie minęło nam bardzo ciekawie. Dziękujemy przede wszystkim Paulinie, za ogrom pracy włożony w organizację przedsięwzięcia, oraz uczestniczkom za mile spędzone chwile.
.
świetne są takie spotkania, trochę Ci zazdroszczę tych możliwości:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że szłam z mieszanymi uczuciami. Myślałam młode dziewczyny, każda dużo potrafi. Okazało się, że było bardzo sympatycznie. Cieszę się, że się zdecydowałam.
UsuńJejku, ale super spotkanie. Szkoda, że mnie tam nie było.Tyle bym się nauczyła. Karteczka wspaniała.
OdpowiedzUsuńDziękuje w imieniu Ani. Spotkanie faktycznie super, przerosło moje oczekiwania.
UsuńTroszkę Ci zazdroszczę tego spotkania, fajnie jest wszystko obejrzeć i dotknąć w realu. Szkoda, że u nas nikt takich spotkań nie organizuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może to tak jak z nami, że jest ktoś blisko. Spotykasz go na co dzień. Człowiek nie wie, że to też pasjonat rękodzieła. Na FB. dopiero dowiedziałam się, co potrafi nasza Paulina. Może Danusiu trzeba się tylko rozejrzeć.
UsuńWidzę Iwonka, że już relacje ze spotkania są :-) Ja dopiero pozrzucałam fotki z telefonu i powysyłałam dziewczynom. Pewnie późnym wieczorem też już napiszę o tym fantastycznym spotkaniu u siebie na blogu. Mam nadzieję, że Ania zaraziła się tworzeniem tą techniką ,bo jak widzimy ma do tego talent, stworzyła piękną kartkę ;-)
OdpowiedzUsuńWiesz, my w "gorącej wodzie kąpane". W tygodniu brakuje czasu. Ania już ma dodatkowe zajęcie. Termin krótki. Więc na co czekać.
UsuńIwonki dwie na jednej z fotek, jak miło Was widzieć, no i Ania buszująca wśród scrapowych papierków. Rewelacja takie spotkanie na żywo z pasjonatami rękodzieła, czegoś zawsze można się nauczyć, coś podpatrzeć, kupić i być obdarowanym "gratisami". Tego się nie zapomina.
OdpowiedzUsuńAnia karteczkę stworzyła świetną, nieźle jej to wychodzi, tylko patrzeć jak uczeń przegoni mistrza w tym co robi.
Pozdrawiam i czekam na więcej.)
Tak Danusiu to my. Nie wiedziałam, że Iwona ma moje zdjęcie z Anią, ale będzie poprawka. Świetna sprawa. W kameralnym gronie, przypadkowe osoby, a gadało nam się jakbyśmy się znały długo, długo. Po prawdzie to wspominałyśmy tam Ciebie - oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pozdrawiam.
UsuńWspólna pasja zbliża ludzi, świetny taki piknik! na kocykach! I walizka urocza :))
OdpowiedzUsuń