Kolejny miesiąc - kolejne wyzwanie . Aniołki w maju i to świąteczne, bez dodatkowych wymagań. Super.
Na początek chylę czoła przed Inką. Mile "połechtały" mnie słowa na jej blogu, że" dziękuję wszystkim zdolniachom, którym niestraszny był styl shabby chic! "
Nie wiem czy sprawiedliwie, ale oczywiście poczułam się dumna , bo wiem ile miałam problemu z tym kwietniowym wyzwaniem. Wzięłam te słowa trochę do siebie, gdzie indziej pewnie zostałabym skrytykowana, ale Inka to "dobra dusza". Dziękuję.
Wracając do aniołka, wymyśliłam taką kartkę. Wzór aniołka znaleziony w internecie , spodobał mi się już kiedyś. Teraz nastąpił moment, aby go wykorzystać.
Na koniec kartka, właściwie banalna- taka szkolna. Zrobiłam ją na wszelki wypadek, gdybym nie zdążyła zrobić poprzedniej.
Fajny ten aniołek, kilka takich już spotkałam ,ale takiego "stojącego" nie znam. Bardzo ładnie wpisał się w kartkę. Druga karteczka, jak piszesz zwyczajna szkolna, też ma swój urok ,jak wszystkie ,które tworzysz.
OdpowiedzUsuńFajnie wiedzieć, że ktoś czyta moje posty, nie tylko ogląda ;) i dobrze tak się czegoś wzajemnie od siebie uczyć, nie?
OdpowiedzUsuńAniołki dwa zupełnie różne, no nie ma nudy ;)
Jednym słowem Aniołkowo się u Ciebie zrobiło. Każdy z Aniołków jakże inny, ale ma swoją wymowę, nada się na różne okazje. Jednokolorowy hafcik jest super, też ostatnio w takich gustuję, a Twoje karteczki mi się bardzo podobają.)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWow, aż mi się zachciało coś powyszywać, jak zobaczyłam Twojego anioła:) Super jest, w dodatku uwielbiam tekst, który na niej wykorzystałaś. Dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńWyszywać nie będę ,ale podziwiać Twojego aniołka mogę :-))) Świetne obie kartki :-)))
OdpowiedzUsuńGratuluję haftowanego aniołka :) Jest cudny. Obie karteczki bardzo urokliwe :)))
OdpowiedzUsuńObie kartki pomysłowe i staranne.
OdpowiedzUsuń