Święto mamy jutro, ale już dziś czekała na mnie niespodzianka. Dla mnie śliczna. Dodatkowo nawet nie wiem kiedy Ania ją robiła. Widziałam, że plotła rurki, malowała je... a dzisiaj po pracy zobaczyłam efekt końcowy.
Filiżanka z papierowej wikliny z kwiatami.
Można powiedzieć noga po operacji, ale ręce zdrowe ..i dużo wolnego czasu.
Piękną niespodziankę Ci córcia zrobiła. Filiżanka ze spodeczkiem i pięknymi kwiatami; i jak tu nie kochać takie dziecko.
OdpowiedzUsuńA cóż to z nóżką się porobiło, czyżbyś ją złamała, że operacji wymagała?
Zdrówka zatem życzę i wypoczynku.)
Przyznaję niespodzianka była. Nóżka nie moja, tylko Ani. Właśnie wróciła ze szpitala. Trzeba było co nieco wyciąć. Leczenie trwa nadal. Dziękujemy.
UsuńFiliżanka jak z bajki. Domyślam się ile radości musiała sprawić taka niespodzianka. Może Ania nie haftuje, ale ile ta dziewczyna ma talentów......pozdrawiam Was obie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna filiżanka,natomiast kwiaty są kwintesencją całości :)
OdpowiedzUsuń